Tradycją przedsięwzięć hufcowych jest planowanie święta jesieni. Obchodziliśmy już Święto Ziemniaka, a w tym roku zuchy i harcerze z Hufca ZHP Sokołów Podlaski postanowili uczcić Święto Dyni. Już od rana było słychać śmiech, a dobre humory wszystkich uczestników przegoniły nawet czarne chmury i deszcz. Prawie 200 osób zmagało się w przeróżnych, oczywiście dyniowych, konkurencjach. Wśród zabaw zapewnionych przez Komendę i Kadrę Hufca było m.in dźwiganie ciężarów (oczywiście dyniowych), wysokie i niskie skoki (a jakże, przez dynię), dłuuuga dżdżownica, która slalomem często gubiła drogę, malowanie dyni, rzut dynią i wiele wiele innych. Wszystko to po to by zjeść wyczekaną specjalność Szefa kuchni, czyli Komendanta Hufca. Takich pyszności z dyni nie potrafi usmażyć nikt, a kolejki po smakołyki nie miały końca.
Na koniec po „Dyniowym Quizie” wszyscy mogli spróbować słodkości (oczywiście wszystkie z dyni) i nikt nawet w snach nie przypuszczał jak wielorakie specjały można stworzyć z tak prostego warzywa.
Śmiechy, śpiewy i gwar rozmów jeszcze długo niósł się echem wśród mieszkańców i już nie możemy się doczekać kolejnej edycji oraz ponownego spotkania w jeszcze większym gronie. Do zobaczenia już za rok.